15. Nie można przewidzieć swojej odporności na ryzyko (i tym samym na stratę). Reakcja bywa często niewspółmierna z wielkością straty.
16. Jeżeli nie jesteś odporny na stratę (nie możesz sobie na nią pozwolić) zanieś pieniądze do banku. Zawsze realnie stracisz, ale będzie mniej bolało.
17. Nikt nikomu na świecie nie zagwarantuje, czy dzisiaj wpłacone pieniądze jutro nie stracą na wartości, albo odwrotnie - nie zyskają. I to obojętnie w co te pieniądze zainwestujesz!
18.
Jeżeli Twoim zamiarem jest inwestowanie w fundusze, zrób to wcześniej niż później. Zyskasz dodatkowego sprzymierzeńca – czas.
19. W zasadzie każdy moment jest dobry na inwestowanie. Jeżeli dysponujesz większą kwotą, podziel wpłaty w czasie. Jeżeli masz ich dużo, nie należy wpłacać wszystkich pieniędzy jednorazowo! Każda z wpłat będzie inaczej pracowała, co będzie miało wpływ na końcowy wynik inwestycji.
20.
Jeżeli chcesz pomóc swoim pieniądzom, bądź aktywny! W następnym felietonie napiszę, co trzeba w tym celu zrobić.
Moje bazie już stoją w wazonie, tylko wody nie wlałem, aby systematycznie opadały. Każda, która spadnie, będzie dla mnie sygnałem do dokonania wpłaty na rachunek inwestycyjny, jako że każdy moment do inwestowania wydaje mi się jak zawsze dobry. Zaraz zrobię kolejny przelew. Uśredni to ryzyko, jeżeli bazia wskaże kupno "na górce" a będę musiał sprzedawać w dołku.
Mam nadzieję, że przeczytali Państwo mój felieton z przymrużeniem oka, a tak na poważnie, to życzę Państwu Wesołego Alleluja.
Maciej Lichoński
Skontaktuj się z Autorem, który może zostać również Twoim doradcą ubezpieczeniowym, przez stronę:
Ubezpieczenia na życie