4Life Direct ma w swojej ofercie również Dzienne Świadczenie Szpitalne, właściwie pierwsze w Polsce samodzielne ubezpieczenie gwarantujące „wypłatę świadczenia w sytuacji pobytu w szpitalu na skutek choroby lub nieszczęśliwego wypadku”. Wypłata świadczenia należna jest już od pierwszego dnia pobytu w placówce medycznej, jednak pod warunkiem, że hospitalizacja trwa dłużej niż 2 dni.
W jednej z najbliższych publikacji z cyklu „Przyglądamy się ubezpieczeniom” sprawdzimy również tę cześć oferty 4Life Direct.
Dla kogo i za ile „Moi Bliscy”?
Ubezpieczenie „Moi Bliscy” adresowane jest do osób między 18. a 86. rokiem życia. Wysokość składki uzależniona jest od wieku i – oczywiście – sumy ubezpieczenia. Żeby zawrzeć umowę ubezpieczenia na życie trzeba skontaktować się z ubezpieczycielem telefonicznie.
To wygodna, zyskująca coraz większą popularność forma kupna polisy. Ale czy przekona osoby starsze?
Jak informuje 4Life Direct początkowo agencja kierowała swoją ofertę do osób powyżej 65. roku życia, ale kupnem polisy dla swoich dziadków i rodziców zainteresowane były osoby młodsze. Jest to jakieś rozwiązanie, zwłaszcza, że ubezpieczyciel nie komplikuje procesu zawarcia umowy.
Co z drugiej strony może budzić uzasadnioną nieufność. Przyzwyczajeni wszak jesteśmy, decydując się na zakup ubezpieczenia na życie, do wypełniania wielostronicowych wniosków i odpowiadania na dziesiątki mniej lub bardziej skomplikowanych pytań.
Polisę kupić można w wybranym wariancie: indywidualną lub współmałżeńską.
Minimalna suma ubezpieczenia wynosi 500 zł, a maksymalna 300 tys. zł. Oznacza to, że 60-latek, który chciałby zostawić bliskim po swojej śmierci 5 tys. zł co miesiąc regulować będzie składkę w wysokości 44 zł. Dla 70-latka składkę skalkulowano na poziomie 63 zł, a więc dwa razy więcej niż zapewnienie w reklamie, że wystarczy 1 zł dziennie. Decydując się na maksymalną sumę ubezpieczenia 60-latek musiałby miesięcznie przeznaczać na składkę aż 1451 zł.
Trochę więcej niż 30% z tej kwoty uiszczać musiałby 40-latek, dokładnie 549 zł. Jeśli jednak zdecyduje się na sumę ubezpieczenia 50 tys. składka za polisę wyniesie 114 zł, a za dodatkowe 15 zł może dokupić gwarancję podwójnej wypłaty świadczenia, gdyby śmierć nastąpiła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Zdefiniowanie w swoim banku polecenia zapłaty za polisę obniża koszt składki o 3 zł.
Przyglądamy się umowie ubezpieczenia „Moi Bliscy”
Gdzie są haczyki w umowie? Uważnie czytający Ogólne Warunki Ubezpieczenia – do czego zawsze zachęcamy – czy to dotyczących ubezpieczeń oferowanych przez 4Life Direct, czy też każde inne towarzystwo, nie będą niczym niemile zaskoczeni.
Co więcej 4Life Direct pozwala przez 30 dni zastanowić się, czy kupiona polisa jest tym ubezpieczeniem, którego potrzebujemy?
Warto z tego przywileju skorzystać, albo dowiedzieć się czegoś więcej przed zawarciem polisy. Tak samo, jak nie chcemy „kupować kota w worku”, tak samo powinniśmy wiedzieć, na co się decydujemy podpisując z 4Life Direct umowę ubezpieczenia. I tu plus dla agencji, ponieważ konsultant w czasie rozmowy telefonicznej, bez naciskania i dodatkowych pytań, omówił większość zawiłości, dotyczących oferty 4Life Direct.
Kupując polisę „Moi Bliscy” musimy pamiętać, że w pierwszych 12. miesiącach obowiązywania umowy uposażonym zostanie wypłacone świadczenie tylko w razie śmierci ubezpieczonego na skutek nieszczęśliwego wypadku.
Jeśli zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, wypłata odszkodowania w wysokości sumy ubezpieczenia wprawdzie nie obowiązuje, ale zwracane są wszystkie składki uregulowane do chwili zgonu ubezpieczonego.