Ubezpieczenie na życie – choć większość z nas uważa, że powinniśmy je mieć, tylko część podejmuje się jego zakupu. Na temat polis życiowych krąży wiele mitów, które sprawiają, że klienci mają mylne wyobrażenia w tym temacie, co również nie skłania ich do kupienia ubezpieczenia. Niepotrzebnie! Poznaj 5 najpopularniejszych mitów o ubezpieczeniu na życie i nie pozwól sam wprowadzić się w błąd.
Pobieżna, szczątkowa wiedza na temat ubezpieczeń sprawia, że klienci ubezpieczeniowi kierują się w życiu stereotypami i mylnie rozumieją pewne zagadnienia ubezpieczeniowe. Skutki? Dezinformacja i brak odpowiedniej ochrony ubezpieczeniowej. Oto 5 najpowszechniejszych mitów na temat ubezpieczenia na życie, które warto obalić.
Mit 1. Jestem młody/młoda. Nie pracuję/zajmuję się domem. Nie potrzebuję ubezpieczenia na życie
Ubezpieczenie na życie, to polisa która przyda się każdemu. Co z tego, że jesteś młody/młoda? Lata szybko lecą, a im szybciej pomyślisz o odpowiedniej ochronie, tym lepiej. Polisa to nie tylko zabezpieczenie rodziny na wypadek twojej śmierci. Ochronę można rozszerzyć o ubezpieczenie siebie na wypadek poważnego zachorowania i kalectwa, czy o formę inwestowania funduszy na emeryturę. Taka ochrona jest potrzebna każdemu. Pamiętaj, nigdy nie jest za wcześnie na zakup polisy.
Mit 2. Płacę za ubezpieczenie i nic z tego nie mam
Polisa na życie może mieć charakter ochronny, oszczędnościowy lub mieszany. Naturalnie, im większy zakres ochrony, tym wyższy koszt składki ubezpieczeniowej. Stąd wiele osób wybiera: zbieranie funduszy na emeryturę lub ochronę życia. W tym drugim przypadku klienci ubezpieczeniowi bywają rozczarowani, bo „opłacają składkę i nic z tego nie mają”. Zapominają o charakterze posiadanej ochrony. Polisa z opcją oszczędnościowo-inwestycyjną pozwala, po danym okresie płacenia składki np. po 30 latach, na uzbieranie dodatkowego kapitału na własną emeryturę.
Ubezpieczenie czysto ochronne tego nie daje, wypłacenie świadczenia z polisy następuje tylko w momencie, gdy dojdzie do sytuacji od jakiej się ubezpieczaliśmy tj. śmierci osoby ubezpieczonej, poważnej choroby czy kalectwa. Jednak nawet i w tym wypadku mówienie, że „nic z tego nie mam”, jest niewłaściwe. Po pierwsze, masz ochronę, która zadziała w razie poważnej sytuacji. Po drugie, wybierając szerszy zakres ochrony możesz np. otrzymać znaczne środki finansowe na koniec trwania polisy.
Mit 3. Ubezpieczenie grupowe możesz mieć tylko w zakładzie pracy
Oferty ubezpieczeń grupowych są dość atrakcyjnie i niejeden pracownik postanowił wykupić grupową polisę na życie w swoim miejscu pracy. Niższa składka ubezpieczeniowa, w porównaniu z cenami indywidualnych ofert ubezpieczeń na życie, szeroki wachlarz ochrony, obejmujący także bliskich członków rodziny. Mimo to, wielu pracowników rezygnuje z możliwości zakupu takiego ubezpieczenia, bo obawia się, że koniec pracy oznacza zakończenie ochrony ubezpieczeniowej. Tymczasem istnieje możliwość dalszego kontynuowania takiej polisy nawet po zakończeniu współpracy z zakładem pracy. Należy jednak dobrze przyjrzeć się warunkom oferowanym osobie chcącej kontynuować takie ubezpieczenie grupowe. Czasem może się okazać, że warunki nie są już tak dobre i lepiej pomyśleć o zakupie indywidualnej ochrony.
Mit 4. Po co mam kupować polisę? Zarabia na niej tylko agent i ubezpieczyciel, a ja nic z tego nie mam
Polisę na życie kupujesz tylko i wyłącznie dla siebie! Oczywiście, agent ubezpieczeniowy otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie w postaci prowizji od sprzedanego produktu. Podobnie ubezpieczyciel nie występuje w roli fundacji charytatywnej i zarabia na produktach ubezpieczeniowych. Jednak produkty nieprzydatne klientom nie mają przyszłości, bo nikt nie zechce ich kupować. Ubezpieczenia na życie są sprzedawane od dekad, bo są tego warte. Odpowiednio dopasowana do twoich potrzeb polisa będzie doskonałą ochroną.
Mit 5. Nie wpiszę nikogo na listę uposażonych. Nie chcę, aby rodzina po mnie dziedziczyła
Jeżeli istnieją powody, dla których nie chcesz, aby twoja rodzina w razie twojej śmierci otrzymała świadczenie z polisy na życie, wtedy tym bardziej powinieneś wskazać uposażonych. Osobą uposażoną może zostać dowolnie wskazana przez ciebie osoba fizyczna lub prawna. Nie jest konieczne, aby była z tobą spokrewniona. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić zdanie co do wyboru osoby uposażonej pod warunkiem, że poinformujesz o tym pisemnie towarzystwo ubezpieczeniowe. Świadczenie wypłacone z ubezpieczenia na życie nie wchodzi do spadku po zmarłym i nie płaci się od niego podatku dochodowego. Osoba uposażona otrzyma pieniądze niezależnie od postępowania spadkowego, a wypłacona kwota zostanie zwolniona z podatku dochodowego i nie będzie wchodzić do masy spadkowej.
Nigdy nie wiesz, co przyniesie przyszłość. Możesz jednak wziąć sprawy we własne ręce i się ubezpieczyć. Więcej
o ubezpieczeniu na życie przeczytasz w serwisie ubezpieczeniażyciowe.pl.
Joanna KubicaKup ubezpieczenie